środa, 31 lipca 2013

Efekty.

Wczoraj obiecałam, że pokaże efekty stylizacji fal według zaleceń Pani z YT.... 
Chwalić się nie ma czym, szału nie zrobiło - d*py nie urwało (za przeproszeniem oczywiście).
Moje włosy jak na złość! Gdy chcę je ładnie podrasować żeby się kręciły to nieeeee bo po co, ani drgną żeby się wywinąć, za to jak je puszczę w samopas to skręcają się ślicznie. 
Tylko ja mam problem że gdy część moich włosów się skręci a część nie, to wyglądam jakbym ledwo co z łóżka wstała... I jak temu zapobiec?
 

Tak moje włosy po stylizacji wyglądały, jeszcze dosyć mokre. Niestety nie mam zdjęcia gdy wyschly, poniewać musiałam już uciekać na przystanek. Ale na prawdę, włosy wyschły tragicznie, był puch a zero fal...
No ale nie ma co się poddawać, będę walczyć o ten skręt, może kiedyś w końcu mi się uda ;-)

wtorek, 30 lipca 2013

Jak stylizować fale?

Hej! Tak jak pisałam w ostatnim poście, moje włosy zaczęły się znacznie kręcić(?)/falować(?) a ja jestem w kropce, ponieważ byłam zawsze przeświadczona o tym, że jestem posiadaczką prostych jak drut włosów, nie mam zielonego pojęcia o stylizacji falowanych/kręconych włosów
Dzisiaj przeszukując YT natrafiłam na filmik przmiłej kręconowłosej blondynki, która pokazuje jak po umyciu włosów można wydobyć ich naturalny skręt. 

Spróbujemy? :)


Pani z filmiku, ma prześliczne loki. 
Jestem świadoma tego, że takiego efektu na pewno nie osiągnę ale zawsze można próbować, co nie? :-)

Jutro po południu dam znać co mi z tego wszystkiego wyszło :D
A może wy znacie jakieś dobre triki aby wydobyć skręt z włosa? :)

Trzymajcie się!
Aleksandra.

niedziela, 28 lipca 2013

Objawienie.

Hej! Znów mnie długo nie było... Nie miałam weny co do pisania postów tym bardziej, że moje włosy doprowadzały mnie do szaleństwa. Czerwiec i lipiec okazał się dla nich koszmarem....
Nie pochwaliłam się Wam, że zrobiłam ombre :D Tak tak... impulsywna decyzja, a co za tym idzie nieprzemyślana. No i tak to wygląda:
W sumie raz jestem zadowolona a raz nie. Jak to kobieta :D

Farba wygląda na bardzo nierówno położoną a to ze względu na moje pofalowane, a raczej chcące falować się włosy. Muszę podciąć końcówki.

A teraz wracając do tytułowego tematu posta, muszę się z Wami podzielić moim objawieniem :) 
Zapewne wiele z Was  miało już do czynienia z odżywką Alterry aloes i granat.


źródło

Jest ona oficjalnie moim KWC. Na włosach trzymam ją tak około 20 minut jak maskę, dzięki czemu świetnie się wchłania w moje włosy. Zauważyłam również, że bardzo dobrze działa na skręt moich włosów, z czym ostatnio mam spory problem ponieważ nie nauczyłam się jeszcze prawidłowo stylizować fale. Dla mnie osobiście lepiej sprawdza się odżywka niż maska z tej linii kosmetyków.








Tak wyglądały moje włosy 3 dni temu po umyciu, jeszcze były delikatnie wilgotne gdy robiłam to zdjęcie ale na prawdę efekt był bardzo zadowalający. ;-)






A teraz mój plan pielęgnacji na najbliższe miesiące:
- intensywne olejowanie włosów (nawet do 3 razy w tygodniu)
- ścięcie zniszczonych końcówek
- powrót do wcierki Jantar 
- powrót do żelu lnianego

Trzymajcie kciuki, żebym znów nie zwątpiła i nie zrezygnowała z pielęgnacji. 
Trzymajcie się chłodno, bo na dworze nieziemskie upały :D

sobota, 13 lipca 2013

Projekt Denko I - maski do włosów.

Witam! I znów się spóźniłam z postem, ale niestety popsuł mi się zasilacz od komputera i musiałam pożyczyć od siostry. A więc dzisiaj pierwszy projekt denko :) Dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą co to takiego ten projekt denko, dla przypomnienia: jest to akcja polegająca na zużywaniu kosmetyków do samego końca, do denka opakowania i dopiero kupowanie nowego produktu. Przy okazji oszczędzamy pieniążki i można dobrze ocenić działanie produktu ;-)
No to zaczynamy!

Na pierwszy ogień idzie maska Biovax silnie regenerująca dla włosów słabych, suchych i ze skłonnością do wypadania. Jest to mój KWC (kosmetyk wszech czasów) ! Jestem z niej bardzo ale to bardzo zadowolona. No to rozłóżmy jej superlatywy na czynniki pierwsze.

Zalety:
- naprawdę odżywia włosy, bardzo intensywnie widać różnicę juz po pierwszym użyciu.
- dosyć wydajna, jedno opakowanie starczyło mi na ok. miesiąca przy czym mam dosyć długawe włosy ;-)
- przyjemny zapach
- skład niczego sobie! Zero silikonów czy innych parabenów.
- łatwa w aplikowaniu, konsystencja w sam raz. Nie jest ani za rzadka ani za gęsta.

Wady:
- niestety jej wadą jest cena, za jedno opakowanie dałam około 20 zł w promocji. Z jednej strony tragedii nie ma z tą ceną ale mogłaby być ociupinkę tańsza :P

Czy kupię ten produkt jeszcze raz? ZDECYDOWANIE TAK! 

Kolejny produkt który idzie na tapetę to maska firmy Alterra z granatem i aloesem.

Zalety: 
-Cena nie więcej niż 10 zł z tego co pamiętam.
- opakowanie, chociaż na początku byłam przekonana, że jest bardzo nieekonomiczne, że nie wydobywam całego produktu i że dużo mi zostaje na ściance ale po przecięciu go okazało się że nic w środku nie zostało, więc + ;)
-skład, bardzo naturalny i bez żadnych sztuczności.
-dobrze się rozprowadza po włosach.

Wady:
- do wad zaliczam działanie, ponieważ nie powaliło mnie na kolana w porównaniu z biovaxem.
- zapach, jejku jeeeeeejku jak mi ten zapach nie przypasował to szkoda gadać... no ale to już jest osobista sprawa. :P
- do wad również zaliczę konsystencję, wydaje mi się, że jest ona nazbyt rzadka.
- bardzo szybko się zużyła :-(

Czy kupię ten produkt ponownie? NIE WIEM.

Macie może jakieś sprawdzone maski do włosów, godne polecenia? ;) Chętnie przetestuję, tym bardziej że moje włosy aż błagają o powrót do dbania o nie. ;-)

Trzymajcie się cieplutko!
Aleksandra. 


piątek, 12 lipca 2013

Powrót.

Mam nadzieję, że o mnie nie zapomnieliście ;-) Po długiej przerwie, niespodziewanej z resztą, wracam do prowadzenia bloga. Już dziś wieczorem koło godziny 22 spodziewajcie się nowego wpisu! ;-)
Całuję Was gorąco i przepraszam za zaniedbywanie Was :*