środa, 16 września 2015

Pervoe Reshenie / Przepisy Babci Agafii / Łopianowa rosyjska maska do włosów.

Witam wszystkich po bardzo długiej nieobecności!
Dużo się zmieniło, poleciało kilkanaście jak nie kilkadziesiąt cm włosów.
Mam długiego asymetrycznego boba, który jest porażką. Fryzjerka wycięła mi katastrofę na głowie. Nierówna linia na karku... włosy podcięte w złą stronę i wywijają się na zewnątrz na potęgę, aż się pisać nie chce...
Mam nauczkę, że nie poczekałam i nie poszłam do swojego fryzjera.
Rada dla Was: Jeśli bardzo się nudzicie, to niech Was ręka boska broni od chwytania za nożyczki i obcinanie włosów! Ja poddałam się impulsowi, chwili i teraz rozpaczam...
Koleżanka mi powiedziała, żebym nie żałowała włosów, bo wtedy szybko nie urosną. W przesądy nie wierzę, ale ten jakoś tak... no same wiecie :D

Walczę na wszystkie sposoby o każdy cm żeby ściąć włosy w równą linię i wrócić do pięknej długości.


Wracając do tematu, robiąc zakupy skusiłam się na wizytę w sklepie ZdroVital, gdzie jest pełno kosmetyków do włosów, których w zwykłej drogerii nie znajdziemy, np. rosyjskie kosmetyki.

W moje ręce wpadła łopianowa rosyjska maska do włosów.

Opakowanie 300 ml maski w słoiczku w stylu vintage hehe :)

Konsystencja lejąca, mi nie przeszkadza, ponieważ dobrze rozprowadza się na włosach. Dodatkowo mam wrażenie, że się trochę spienia podczas wcierania we włosy i skalp :)

Zapach dość silny, na początku mnie drażnił, później nawet się spodobał, trochę taki łąkowy, silnie ziołowy. Zostaje na włosach po spłukaniu :)

Cena 13,50zł za 300 ml. Chyba dobrze trafiłam, bo patrząc na inne blogi to niektóre z Was dają 20 zł za to pudełeczko.

Skład  [Aqua with infusions of]: Avena Sativa Oat, Betula Alba Juice, [enriched by extracts]: Salvia Officinalis, Rubus Chamaemorus, Rhodiola Rosea, Cetrionium Chloride, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Guar Gum, [cold pressed oils]: Arctium Lappa Seed Oil, Ribes Nigrum Seed Oil, Linum Usitassimum Seed Oil, Pyridoxine (wit. B6), Panthenol (wit.B5), Niacinamide (wit.PP), Citric Acid, Parfum, Benzoic Acid, Sorbic Acid 
Zostawiam Wam go do własnej analizy, ale zwrócę szczególną uwagę na jego ziołowe bogactwo :)



Najważniejsze czyli EFEKTY

Ziołowy susz! Trzeba uważać na tę maskę, ponieważ może solidnie wysuszyć włosy jeśli trzyma się ją 30 minut na włosach tak jak ja :) Następnym razem posłucham się producenta i grzecznie nałożę ją na 1-5 minut :) Być może dodam kropelkę oleju.

Byłam rozczarowana efektem po wyschnięciu włosów. Były szorstkie, suche, błyszczały się pięknie, były sypkie. Włosy na wieczór wygładziły się i w dotyku stały się śliske, takie nawilżone :) Efekt na drugi dzień utrzymywał się.

Wstawiam zdjęcie włosów, zaraz po wysuszeniu suszarką (chłodny nawiew) i na drugi dzień, gdy włosy pięknie się wygładziły (tak samo wyglądały wieczorem poprzedniego dnia).


Pomimo kiepskiego startu tej maski, jestem na tak i wierzę w jej potencjał, który chętnie wykorzystam. Mam jeszcze ochotę na wersję drożdżową. :)
Odrost: 7cm

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz