środa, 7 stycznia 2015

Styczniowo-urodzinowa aktualizacja włosów.


Witajcie! :)
Początek miesiąca więc czas na aktualizację włosów, w moim przypadku będzie to roczna i urodzinowa aktualizacja :P

Wiem, że zdjęcia nie są w tych samych proporcjach ale myślę że widać różnicę w długości :)





Pierwsze co rzuca się w oczy to zmieniony kolor włosów. Teraz farbuję na jasny brąz - nadal z Garniera :)
Bardzo komfortowo czuję się w ciemniejszych kolorach.
Po drugie, włosy urosły! W końcu są jeszcze dłuższe, ale nie byłabym sobą, gdybym nie napisała, że to jeszcze nie jest moja wymarzona długość hehe :D
W dotyku czuć, że są nawilżone i to widać. Wiadomo, zdjęcie włosów z fleszem nie odda ich prawdziwego naturalnego błysku, ale uwierzcie mi, świecą się jak... (same dokończcie :D)
2 dni przed sylwestrem podcinałam końcówki delikatnie je cieniując i chyba nadal jest coś nie tak z nimi :D




Dziś o włosy zadbałam w następujący sposób:

1. Przygotowałam żel lniany, gotując ziarenka lnu na wodzie z dodatkiem oleju Alterra  (1 pompka)


2. Podzieliłam żel lniany na 2 części, jedną dodałam do balsamu Green Pharmacy a drugą zostawiłam do zrobienia płukanki.


3. Włosy umyłam metodą OMO (Odżywka-Mycie-Odżywka).
Na pierwszy ogień poszła Isana Color Spulung.


4. Następnie umyłam włosy szamponem arganowym Eveline 8w1 Argan +Keratin, ale tylko przy skórze głowy. Nie myłam włosów po całej długości :)


5. Po szamponie przyszła kolej na ostatnie "O". Na głowę nałożyłam balsam Green Pharmacy zmieszany z żelem lnianym. Dobrej odżywki nigdy dość :D


6. Potrzeba matką wynalazków, gdy zabraknie foliowego czepka zawsze dobra jest foliówka z TESCO :D :D


7. Po godzince spłukałam tę maź a na sam koniec polałam włosy płukanką z żelem lnianym odsączyłam wodę i zawinęłam włosy w ręcznik.


8. Na koniec wysuszyłam włosy chłodnym nawiewem, trzymając głowę skierowaną w dół i zabezpieczyłam końcówki silikonowym serum Mariona. ;)

Pozdrawiam Was a ja lecę świętować 21 urodziny :)

4 komentarze :

  1. O wiele lepiej w takim ciemnym kolorze. Aż sama chcę zafarbować na taki.

    Sto lat, sto lat :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mamo jak one teraz przepięknie wyglądają. I kolor i ten blask :)

    OdpowiedzUsuń
  3. włosy dostały drugie życie :) przepiękny kolor :D

    OdpowiedzUsuń