Cześć! Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić bardzo przyjazny dla naszych włosów sposób na fale lub wydobycie naturalnego skrętu włosa. Jeśli widzisz, że Twoje włosy są napuszone i nie są proste jak drut to polecam użycie żelu, który złagodzi niesforne włosy.
Ostatnio na swoich włosach zauważyłam, że włosy ze spodniej warstwy zawijają się w delikatne loczki. Wcześniej jedno pasemko po prawej stronie zawsze mi się ładnie skręcało, ale to było tylko jedno pasemko, taki ewenement moich włosów bo reszta była prosta jak drut. Pomyślałam sobie, a dlaczego by nie pomóc moim włosom ładnie się falować i przy tym nie męczyć ich temperaturą! : )
Do żelowania włosów potrzebne będzie:
- siemię lniane ( w ziarenkach )
- miseczka
- sitko
- gorąca woda
Czytałam różne sposoby przyrządzania tej mikstury, można siemię gotować ale ja wybrałam sposób z zaparzaniem, mniej roboty i jest szybciej : )
1. Do szklanki nasypuje dwie płaskie łyżki siemienia i zalewam je wrzątkiem..
2. Czekam aż ostygnie i zrobi się "glutek"
3. Przelewam ziarenka na sitko i czekam aż glutek przesiąknie do miseczki. (Jest to proces baaaaardzo powolny, dlatego możecie troszkę pomieszać łyżeczką w sitku żeby to przyspieszyć)
4. Nakładam "glutka" na wilgotne włosy i ugniatam je.
5. Czekam aż żel się wchłonie i wyschnie, jeszcze raz ugniatam.
6. delikatnie rozczesuję włosy : )
Prawda że ładny loczek? : - )
Tutaj włosy są jeszcze lekko wilgotne ale już można zauważyć jak pięknie się falują! I to bez prostownicy czy lokówki.
A Tutaj pasemko z prawej strony które zawsze mi się falowało. Ładnie ujarzmione! :D
Jestem zadowolona z tej techniki, ponieważ żel nie obciąża włosów, ładnie je nabłyszcza i odświeża (są puszyste) i co najważniejsze odżywia je! I nie maltretuje moich włosów ciepłem : )) Zaskoczył mnie szczerze mówiąc efekt, byłam na początku nastawiona sceptycznie, bo jednak moje włosy nie są widocznie falowane czy kręcone ale chyba powoli zmieniają swoją naturę z czego się cieszę bo zawsze chciałam mieć piękne loki/fale jak moja siostra! :)) No ale geny to jednak loteria : D
Dajcie znać jak Wam się ten pomysł podoba, czy spróbowałyście, a może już znacie ten sposób?
Trzymajcie się cieplutko!
Aleksandra
O jacie, jacie !
OdpowiedzUsuń' Napuszone ' , skąd ja to znam:D.
tylko pytanie : czy efekt w moim przypadku nie będzie odwrotny? :P czy nie będę miała większego push-up'u ? :> /Ania/
Myślę że nie. Powinno dać dobry efekt, musiałabyś spróbować bo każde włosy są inee :D ale polecam Ci też olejowanie włosów! To dopiero jest odżywka dla włosów :D
OdpowiedzUsuńOlejowanie, czyli co dokładnie? Bo dla mnie to troszkę czarna magia na tą chwilkę. Btw. -> Jantara kupiłam i wcieram, zobaczymy, co z tego wyniknie:D
OdpowiedzUsuń/Ania/
Haha! Ja już koleżance z klasy kupiłam. :)) Niedługo zaktualizuje wpis o jantarze i zobaczysz efekty!! :)) A o olejowaniu też napiszę notkę więc bądź cierpliwa ;*
OdpowiedzUsuńByleby szybko :D
OdpowiedzUsuń+ czekam z niecierpliwością na efekty po Jantarze !
:*
Można prosić żebyś cała się pokazała w takich włoskach :) ? efekt jest cudowny prosze :)
OdpowiedzUsuńProszę http://alekssan.blogspot.com/2013/05/spenione-marzenie.html tutaj jest post i cała ja w tych falach ;)
UsuńDziękuje :) na prawdę wygladasz uroczo w tych falach :)
OdpowiedzUsuń