Dobry wieczór moi drodzy :-) Dziś jest 1 sierpień więc czas podsumować lipcową pielęgnację.
A raczej jej brak... :|
Czerwiec i lipiec to miesiące w których totalnie zaniedbałam pielęgnację. W sumie, nadal oliwiłam włosy, trzymałam odżywkę na włosach i nie używałam gorących stylizatorów. Ale na tym się skończyło. Żadnego siemienia lnianego, żeli, masek do włosów. NIC.
Na dodatek zachciało mi się robić ombre :D Wyszło jak wyszło, tragedii nie ma ale niestety po miesiącu kolor zżółkł a końcówki zrobiły się okropne - jak to po rozjaśniaczu.
Z lipca, zdjęć włosów jako takich nie mam.
Tak włosy prezentowały się w połowie lipca. Akurat w tym czasie byłam z rodzicami na wakacjach nad polskim morzem i jako miłośniczka kąpieli nie mogłam się oprzeć aby nie wejść do morza i nie "złapać fali" :D
Niestety odbiło się to na moich włosach, słona woda bardzo je wysuszyła a miałam wtedy pod ręką tylko odżywkę z Alterry aloes i granat, która i tak uratowała mi włosy przed totalną katastrofą :)
A tak włosy prezentują się dziś, to jest 1 sierpnia po zastosowaniu domowej maski, o której możecie przeczytać TUTAJ .
Całkiem nieźle jak na włosy, które były zaniedbane przez dwa miesiące.
PLAN PIELĘGNACJI NA MIESIĄC SIERPIEŃ:
1. Pić codziennie siemię lniane.
2. Systematycznie pozbywać się rozjaśnianych końcówek.
3. WALCZYĆ O WYDOBYCIE SKRĘTU WŁOSA!
4. Stosować domowe maseczki na włosy.
*Długość pasemka kontrolnego: 15 cm.
No i oczywiście systematycznie dodawać posty :-)
Dobrej nocki życzę,
Aleksandra.
P.s. Jak mogłam zapomnieć wstawić to zdjęcie?!
<--------------------------------------------
To są moje pierwsze loczko-fale, które wyhodowałam w lipcu :D O nie będę walczyć w przyszłym miesiącu. ;-) Trzymajcie kciuki, żeby cel został osiągnięty!
A no i przy okazji nieskromnie dodam, że oficjalnie jestem studentą Uniwersytetu Medycznego! :D
Gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńTwoje włoski prezentują się całkiem nieźle. :) A falo-loki są super :)
OdpowiedzUsuńz włosków podatnych na kręcenie wiele da się wyciągnąć - moje również kiedyś takie były :D
OdpowiedzUsuńPierwszy sierpnia, a nie pierwszy sierpień, studentko U.M. :)
OdpowiedzUsuń